„Co mają nam do powiedzenia małe dziewczynki o imionach zaczerpniętych z Ewangelii, z wyrwanymi kolczykami, wtulone w ramiona rodziców uciekających przed dżihadystami z Mosulu w dniu bez jutra? Że tym razem to już koniec. Koniec z chrześcijanami tu, gdzie chrześcijaństwo się narodziło. Że przetrwali wieki jako zakładnicy muzułmańskiej dominacji i europejskiego kolonializmu, lecz na próżno. Że globalizacja rozbiła w pył ich egzystencję. Że właśnie poświęciliśmy ich na ołtarzu imperialnej wojny Ameryki z