Fragment tekstu: Dla Kiera Rozdział pierwszy - Jak było dzisiaj w szkole?- Nauka tylko pogłębia we mnie poczucie, że jestem nieukiem - odparł Gabriel. - Dzwonił tata?Nie dość, że nie wiedział, gdzie jest ojciec, to coś dziwnego działo się z pogodą. Kiedy rano wychodził z Hannah do szkoły, padał drobny wiosenny deszczyk, choć przecież była jesień.Kiedy dochodzili do bramy szkolnej, ich czapki pokrywała warstwa śniegu. W porze lunchu zaś boisko zalały gorące słoneczne promienie - wydawało się, że oświ