SPL PHONITOR 3

SPL PHONITOR 3

SPL Studio Series - Phonitor 3




Najwyższej klasy wzmacniacz słuchawkowy pozwalający na wykreowanie wirtualnego środowiska akustycznego i referencyjny kontroler odsłuchu bez konieczności używania monitorów studyjnych.
Bezkompromisowy monitoring
Phonitor 3 to w pełni wyposażony kontroler odsłuchu:

Wybór źródła
Phonitor Matrix z funkcjami Crossfeed, Speaker Angle Center Level (która może być wyłączona)
Mono/Stereo
Kontrola lateralna
Solo L/R
Odwrócenie fazy dla kanałów L/R
Zmiana kanałów L/R 
Output switchable to headphones or speakers
Funkcja 'Mute'








Phonitor 3 to nie tylko optymalny wzmacniacz słuchawkowy, ale również kontroler odsłuchu pracujący w autorskiej technologii 120V. W połączeniu z zewnętrznym konwerterem D/A (osobny zakup) otrzymujemy perfekcyjny punkt centralny studyjnego monitoringu, zarówno dla producentów jak i inżynierów masteringu pracujących z cyfrowymi źródłami czy programem DAW.  
Po stronie analogowej, bazując na autorskiej technologii 120V Phonitor 3 oferuje tę samą jakość jak duże konsolety masteringowe SPL - zarówno jeżeli chodzi o monitory, jak i słuchawki. Z kolei w pełni analogowy, autorski Phonitor Matrix umożliwia miksowanie i masterowanie nagrań na słuchawkach w najwyższej jakości z tym samym przestrzennym odbiorem sceny stereofonicznej jak w przypadku głośników.
Doskonałe brzmienie na słuchawkach...
Na panelu frontowym urządzenia znajdziemy standardowe wyjście słuchawkowe jack 1/4. Dzięki niesamowitej mocy wyjściowej Phonitora, bez problemu zasilimy każde słuchawki, nawet te z wysoką impedancją. Uzyskane brzmienie charakteryzuje się dużą ilością detali, jest pełne życia i szczerze oddaje to co zostało nagrane. 
... jak i na monitorach
Z tyłu urządzenia, korzystając z wyjść XLR podłączymy ulubiony zestaw monitorów studyjnych, zarówno aktywnych, jak i pasywnych przy wykorzystaniu zewnętrznej końcówki mocy, otrzymując dzięki temu wysokiej jakości centrum monitoringu. 
Monitoring na najwyższym poziomie
Phonitor 3 bazując na technologii SPL 120V zapewnia tak samo precyzyjny odsłuch jak studyjne konsolety masteringowe DMC i MMC, z której to korzysta sam Bob Ludwig.
Słuchawki lub monitory
Na panelu przednim znajdziemy również przełącznik 'Output' – za jego pomocą wybieramy odsłuch słuchawkowy lub z wykorzystaniem monitorów. Ustawiając przełącznik w pozycji środkowej (Mute), żaden sygnał nie trafia do wyjścia urządzenia, co sygnalizują podświetlone na czerwono mierniki VU.
Wejścia analogowe
Po stronie analogowej mamy do wyboru trzy wejścia stereofoniczne, każde pracujące na złączach XLR. Podłączymy tu zarówno profesjonalne odtwarzacze analogowe o symetrycznych wyjściach, jak i źródła o sygnale liniowym. 
Analogowa strona księżyca
Co zostało udowodnione w poprzedniej wersji urządzenia, innowacja w domenie analogowej przynosi doskonałe rezultaty. Dodatkowo ten stopień jest zazwyczaj zaprojektowany z tym samym referencyjnym woltażem, w jakim pracuje chip DAC, np. 5V. Warto się chwilę zastanowić nad tym, że pierwszy stopień jaki napotyka na swojej drodze fala audio ma tak znikomy headroom! A co w sytuacji zwiększenia napięcia aż do 120V?! Ta topologia przyświecała konstruktorom SPL podczas tworzenia Phonitor 3, jak i wcześniejszego pierwowzoru.  Dzięki temu filtr dolnoprzepustowy jest zasilany technologią VOLTAiR, bazującą na napięciu 120V rail. Przekłada się to na niesamowicie szeroki headroom i niczym nie poskromiony zakres dynamiki, dzięki czemu wchodząca fala dźwiękowa zaczyna wreszcie żyć, nie podlegając technicznym limitacjom. To po prostu brzmi!
Potencjometr
Kontrola głośności odbywa się za pomocą wykonanego z aluminium masywnego, ale przy tym doskonale wyważonego potencjometru ALPS RK27 “Big Blue”.
Bezkompromisowy monitoring
Phonitor 3 to w pełni wyposażony kontroler odsłuchu:

Wybór źródła
Phonitor Matrix z funkcjami Crossfeed, Speaker Angle Center Level (która może być wyłączona)
Mono/Stereo
Kontrola lateralna
Solo L/R
Odwrócenie fazy dla kanałów L/R
Zmiana kanałów L/R 
Output switchable to headphones or speakers
Funkcja 'Mute'

idź do sklepu
Napisz opinię