Trzeci tom poruszającej opowieści o miłości i tęsknocie, smutku i nadziei, rozstaniach i powrotach, rozgrywającej się na tle dramatycznych wydarzeń historycznych dwudziestego wieku. Nadchodzi druga wojna światowa. Życie w dolinie tylko z pozoru toczy się zwyczajnym, wyznaczonym przez pory roku rytmem; w rzeczywistości każdy dzień upływa w atmosferze przygnębienia, niepewności jutra, lęku o rodziny i przyjaciół. Odolańscy i Bohdanowiczowie równie boleśnie jak wszyscy dookoła odczuwają skutki niemieckiej okupacji. Kobiety z folwarku i młyna wciąż czekają na powrót swoich mężczyzn: z obozów, z przymusowych robót, z wojny. To na żonach i matkach spoczywa teraz cały trud związany z utrzymaniem najbliższych, a co najważniejsze, z wywiązaniem się z obowiązkowych świadczeń na rzecz okupanta. Mimo rozgrywających się wokół dramatów, młode pokolenie - Adela, Georgina i Aldona - świadome, że w tak trudnym czasie nie da się czerpać z życia pełnymi garściami, cieszy się nim ostrożnie, po trochu, uparcie, po swojemu. Wszyscy bez wyjątku, młodzi i starzy, z rozrzewnieniem wspominają wspaniałe lata przedwojenne, choć i wtedy - jak teraz - działy się rzeczy, o których najlepiej byłoby zapomnieć. Grażyna Jeromin-Gałuszka - autorka wielu książek, które urzekają czytelników niezwykłym klimatem i wprowadzają w magiczny świat pełen fascynujących postaci i zdarzeń. Niektóre z jej powieści, jak na przykład "Kobiety z Czerwonych Bagien" czy "Magnolia", zdobywały laury na festiwalach i od wielu lat cieszą się nieustającym zainteresowaniem. Mieszka w Sosnowicy, małej osadzie w dolinie Radomki, gdzie kończą się wszystkie drogi.
Drugi tom porywającej literackiej sagi! Dwustuletnia historia, w której wielkie i małe dramaty, smutki i radości, miłość i nienawiść, przeplatają się ze sobą na przemian w zawrotnym tempie, czyniąc z tej opowieści pełną niespodzianek podróż do świata, który dawno minął. Jest rok 1920, pierwsze lata niepodległości, czas odbudowy kraju po wojennej zawierusze i scalania w jeden organizm trzech oddzielnie dotąd funkcjonujących po obcymi zaborami. Folwark w Osadzie, mimo iż miał szczęście znaleźć się poza b
Los czasami musi zadrwić, by potem wyciągnąć pomocną dłoń. Ujmująca i sugestywna historia kilku osób, których losy przecinają się w pełnym wspomnień warszawskim mieszkaniu. Fryderyka to miłośniczka brydża i stanowcza starsza pani, która pewnego dnia przyjmuje pod swój dach Małgorzatę. Małgorzata to młoda kobieta na życiowym zakręcie, i której życie skutecznie zatruwa Aleksander. Całym światem bohaterki jest jej kilkuletnia córka. Aleksander to bratanek Fryderyki, emerytowany sędzia, który wciąż nosi w ser
Przyjaciółki od zawsze i na zawsze.Kamila, Magda, Ramona i Julia, dawne koleżanki z tej samej klasy, po ukończeniu szkoły spotykają się co pięć lat na wspaniałych imprezach w domu Julii. Ich spotkania zawsze przebiegają podobnie i wzbudzają zainteresowanie mieszkańców miasteczka. Cztery przyjaciółki są dumne z łączącej je więzi i przekonane, że znają wszystkie swoje sekrety. Akceptują swoje wybory życiowe, wspierają się w trudnych chwilach, a w imię przyjaźni byłyby gotowe przekroczyć wiele granic. Wszyst
Obie kochały tego samego mężczyznę i obie zostały przez niego skrzywdzone.Pełna uroku historia dwóch kobiet, które mimo zupełnie różnych charakterów muszą razem zmierzyć się z przewrotnym losem. Obie kochały tego samego mężczyznę i obie zostały przez niego skrzywdzone. Razem odkrywają jego mroczną tajemnicę. Ciekawie skonstruowana fabuła, żywe dialogi oraz wątek sensacyjny sprawiają, że sceny z powieści przesuwają się niczym obraz filmowy.Nieodparty urok tej powieści polega przede wszystkim na niezwyczajn
"Chorwackie powroty" to druga część debiutanckiej powieści Anny Karpińskiej "Chorwacka przystań". Po dziesięciu latach autorka wróciła do swojej bohaterki Any, polskiej dziennikarki, która w czasie wojny bałkańskiej pokochała chorwackiego reportera Blaża. Ich drogi się rozeszły, ale po latach zbiegły się losy córki Any - Weroniki, i syna Blaża - Zorana.Ana żyła z mężem, z którym wychowywała trójkę dzieci, Blaż pozostał sam. I pewnie poprzestaliby na okazjonalnych listach, gdyby nie miłość ich dzieci, któr
Nawet jak na nią to było za wiele. Sydney nie mogła dłużej wytrzymać życia z Elvisem pod jednym dachem. Chłopak, któremu już raz wybaczyła, złamał jej serce tak, że nie mogła na niego patrzeć. Kolejny raz podejmuje decyzję o ucieczce. Czy miejsce, w które trafi tym razem, okaże się bezpieczniejsze niż dom samozwańczego bossa wyspy?W Oazie wszystko wydaje się takie… normalne. Jest szkoła, ubrania, jedzenie i wszystko to, czego brakowało jej w ostatnich dniach. Sydney szybko odkrywa, że ta normalność ma swo
Osierocona owieczka wychowuje się razem ze szczeniakiem. Wynika z tego mnóstwo zabawnych sytuacji. Metka sypia w psiej budzie, obszczekuje gości, służy, a nawet biega po podwórku z kością w zębach!Nowe kolorowe ilustracje Anny Wielbut, poręczny format i duża czcionka - książka idealna do samodzielnego czytania!Anna WielbutKiedy była mała, bardzo lubiła rysować, szyć i czytać. Teraz jest duża, ale wciąż lubi i rysować, i szyć, i czytać. Chciałaby żyć dwieście lat, żeby móc zajmować się jak najdłużej tym ws
Chorwacka przystańRomantyczna opowieść o niezrealizowanych planach, tęsknocie i o tym, że wieczna miłość istnieje naprawdę.Anna, jako korespondentka ogólnopolskiej gazety, wyjeżdża do Chorwacji, by relacjonować wojnę bałkańską. Jest mężatką, ale nie potrafi okiełznać rodzącego się uczucia i zakochuje się w Blażu - chorwackim fotoreporterze wojennym. Czeka ją trudna decyzja. Postanawia porzucić Jerzego, ale po powrocie do Polski miłość do Blaża staje w szranki z oczekiwaniami rodziny, ze zwykłą codziennośc
2240,00 zł (dwa tysiące dwieście czterdzieści złotych, zero groszy). Oto wypłata za ponad 80 interwencji w miesiącu, w tym wyjazdy do czterech ciężkich wypadków samochodowych, pięć reanimacji i cztery osoby własnoręcznie skradzione śmierci. Paragon na ludzkie życie opiewa w Polsce na 14 złotych netto za godzinę.Ratownicy medyczni, lekarze, lekarze rezydenci, pielęgniarki, transplantolodzy, funkcjonariusze służby więziennej, wreszcie - pacjenci. Opowiadają o rzeczywistości rodem z filmu akcji, w którym gra
Na pograniczu ukraińsko-polskim życie toczy się wolnym, niespotykanym gdzie indziej rytmem. Odwiedzając wioski i miasteczka, zaglądając do miejsc niegdyś zasiedlonych, a dziś pochłoniętych przez przyrodę, można odnieść wrażenie, że czas się zatrzymał. Ten mikroświat, przecięty dzisiaj granicznymi drutami, podzielony na dwa państwa, przed laty funkcjonował jako jeden organizm, nasycony mieszanką języków, smaków i zapachów. Wszystkie uleciały wraz z wojenną zawieruchą. To nie jest ckliwa opowieść o bezpowro
Masz po cichu ochotę na spotkanie z jogą, ale jednocześnie towarzyszy Ci nieodparte wrażenie, że joga to karkołomne wygibasy na markowej macie w modnych ciuchach pośród wonnych kadzidełek? Do tego z zażenowaniem oglądasz kolejne celebrytki, które ogłaszają światu, że zmieniają swoje życie dla jogi? Odmieniane przez wszystkich słowo JOGA powoduje, że nie już wiesz, czym ta joga tak naprawdę jest? Jeśli tak, to ta książka jest właśnie dla Ciebie. Paulina Młynarska bardzo szczerze opowiada o swojej drodze -
Siedem rodzin poznaje się przed wojną dzięki sąsiedztwu na warszawskim Żoliborzu. Pochodzą z różnych części kraju, mają rozmaite doświadczenia i korzenie, ale fakt, że wszyscy żyją w oddaleniu od swoich rodzin - sprawia, że ich relacje stają się bliskie i trwałe. To właśnie tacy ludzie tworzą klimat nowej dzielnicy. Od nich wszystko się zaczęło. Kiedy wybucha wojna, ich dzieci, dawniej bawiące się razem na skwerze w parku Żeromskiego i podwórkach, są już uczniami lub świeżo upieczonymi absolwentami liceów
Patriarchat jest zakłamany i okrutny. My, Polki, jego ofiary, także takie jesteśmy. Dojedziemy każdą, która nas rozdrażni albo stanie nam na drodze. Albo przynajmniej ją pouczymy, "dobrze" jej doradzimy, żeby sobie nie myślała, że sama wie, co ma robić. Upokorzymy, wyśmiejemy, zhejtujemy, nie przepuścimy okazji, by boleśnie dowalić. A im jesteśmy zajadlejsze wobec innych, tym większej nienawiści i pogardy wobec nas samych to dowodzi. Czas się z tym rozliczyć i uporać, bo relacje między kobietami w Polsce
Czy można przestać myśleć o Auschwitz? Przed oczami znów zjawia się obóz, wlokący się ludzie jak kościotrupy, na których zaczyna się w pewnym momencie patrzeć jak na coś normalnego, choć wiadomo, że jeszcze parę razy przesuną nogami i padną, i nikt ich nie podniesie. I jeszcze pamiętam te kominy buzujące ogniem dzień i noc. Długo leżysz, sen nie przychodzi, no, wreszcie przed oczami jakiś obraz zwykłego dnia, i nagle masz ci los! Znowu widzę obóz… I ja w nim jestem. Bogdan Bartnikowski miał 12 lat kiedy
Kim byliśmy? Prawda była taka, że byliśmy po prostu ludźmi z dużą liczbą błędów na koncie i miejscem zarezerwowanym w samym środku piekła.Oczyść świat z popiołu, jaki zostawiliśmy po naszej wojnieNiektóre powroty cieszą, jak zagubione w niepamięci i odnalezione po latach radosne wspomnienia. Inne bolą niczym otwarta na nowo rana, przynoszą bowiem coś, co nie daje ani radości, ani ukojenia, a budzi jedynie niepokój, wywołuje strach. Victoria Clark nie chciała wracać do Culver City. Do miejsca, gdzie zostaw