Hisotria stadnin w Wachnówce na Kijowszczyźnie i w Suchowoli na podlasiu
Wiesz, co dzieje się z książkami, których nikt nie wypożycza w bibliotece? Anna już wie. Znikają! Ale co dzieje się z wszystkimi, którzy w tych książkach mieszkają? Czy też znikną? Anna nie może do tego dopuścić! Postanawia ocalić zapomniane książki. Tylko jak? Oto magiczna opowieść o miłości do świata książek napisana przez jednego z najwybitniejszych pisarzy norweskich i przepięknie zilustrowana przez Lisę Aisato.
Po ślubie z Adamem Magda z optymizmem spogląda w przyszłość. Wraz ze stabilizacją w życiu osobistym oraz wyjściem na finansową prostą snuje ambitne plany dotyczące rozwoju stadniny i liczy na ich szybką realizację. Niestety pojawiają się kolejne nieprzewidziane problemy i Magda ponownie musi stawić czoło przeciwnościom. Natomiast Alicja w trosce o dobro synka z dużą ostrożnością godzi się na nowy związek. W Pieńkach niespodziewanie pojawia się znany ukraiński inwestor. Wladimir Bondarenko robi w okolicy f
Gdy Tomasz Jasiński znajduje odręczny rysunek labiryntu wsunięty za wycieraczkę samochodu, przeczuwa najgorsze. Nie może odmówić zaproszenia do rozwiązania pozornie niewinnej zagadki. Przemierzając plątaninę korytarzy odzwierciedlającą topografię Trójmiasta, wraca pamięcią do wydarzeń sprzed lat, gdy rodzinna wycieczka zamieniła się w walkę o życie. Tragedia z przeszłości może stanowić rozwiązanie tajemnicy, ale Jasiński musi znaleźć w sobie odwagę, by ponownie wkroczyć do labiryntu. Borlik pokazuje Trójm
Dramatyczne dzieje polskiej rodziny ziemiańskiej z wileńskich Kresów. Pierwszy tom opowieści o niezłomnych kobietach, które w czasach wzniosłych spraw i wielkiej historii, kiedy miłość przeplatała się z nienawiścią, musiały sobie radzić z trudną codziennością. Wileńszczyzna, 1913 rok. Hrabia Aleksander Ostojański jest właścicielem ogromnego rodzinnego majątku ziemskiego, imponującego pałacu, gorzelni i stadniny, gdzie hoduje wspaniałe konie czystej krwi. Od pokoleń Ostojańscy żyją w poczuciu, że ich obo
Większość zwykle dorasta, wiedząc "od zawsze", jak i kiedy należy odstukać w niemalowane drewno, kiedy skrzyżować palce i co się stanie, kiedy księżniczka pocałuje żabę albo chłopiec wyciągnie miecz z kamienia. Niestety, wiele w tej wiedzy staje się obecnie zapomniane. Legendy, mity i baśnie: nasz świat zbudowany jest z historii, jakie sobie opowiadamy o tym, skąd przybywamy i skąd się tam wzięliśmy. Na Dysku jest tak samo, jednak istoty, które na Ziemi są wytworami wyobraźni - jak wampiry, trolle, czarow
Najnowszy trend: Domestic noir - takie powieści o ukrywanych tragediach rodzinnych najchętniej czyta się teraz na świecie.Czy trzeba tragedii, żeby prawda ocaliła rodzinę i pomogła wybaczyć?Szpital. Dwunastoletni Milo leży w śpiączce. Został potrącony przez samochód, gdy pędził na rowerze wiejską drogą. Rodzice Milo, jego babka Jeanne i ciotka Marguerite czekają na wyrok losu. Rozpacz każe szukać winnego, a złe emocje wskazują Marguerite, która jechała z chłopcem, a nie kierowcę samochodu... Dlaczego?Lęk
Na pograniczu ukraińsko-polskim życie toczy się wolnym, niespotykanym gdzie indziej rytmem. Odwiedzając wioski i miasteczka, zaglądając do miejsc niegdyś zasiedlonych, a dziś pochłoniętych przez przyrodę, można odnieść wrażenie, że czas się zatrzymał. Ten mikroświat, przecięty dzisiaj granicznymi drutami, podzielony na dwa państwa, przed laty funkcjonował jako jeden organizm, nasycony mieszanką języków, smaków i zapachów. Wszystkie uleciały wraz z wojenną zawieruchą. To nie jest ckliwa opowieść o bezpowro
Noblistka uczy nas, że „tłumacze codziennie ratują świat': ,,stanowią bowiem elementy składowe czegoś w rodzaju przewodzącej tkanki nerwowej''. która umożliwia komunikację międzyludzką. Jednak o samych tłumaczach wiemy bardzo niewiele, a już tłumacze wieków wcześniejszych, którzy przez stulecia wzbogacali polską literaturę o utwory autorów zagranicznych, są dla nas światem całkowicie nieznanym. Uważam, że monografia Karoliny Dębskiej jest w polskim przekładoznawstwie pozycją bardzo wartościową, godną publ
"Umarła moja ciocia, siostra taty" - zaczyna Stiepanowa i zdanie to staje się punktem wyjścia do próby napisania historii rodziny. Ale choć autorka szuka śladów własnych prababć, dziadków i rodziców,to nie oni są głównym tematem tej książki. Jest nim mechanizm pamięci.Czy zapomniane przedmioty, karteluszki, zasłyszane fakty zachowują pamięć o przeszłości? Jak zapamiętać wiek XX, który rozerwał łańcuch pamięci? Jak wielka historia może odbijać się w osobistej pamięci współczesnego człowieka? Stiepanowa szu