Fragment tekstu: Dla Lucy rozdział pierwszyMayhew usłyszał strzał i już wiedział, że jeszcze żyje.Przeczesał włosy grubymi, kr tkimi palcami i strzepnął z głowy resztki jabłka. Zawsze to samo: konsternacja na wieść, że zn w ma wziąć udział w tej grze, nieunikniona rezygnacja, kiedy nadszedł czas, paniczny strach, kiedy kładł jabłko na głowie, a potem gonitwa myśli. Czy jest wystarczająco skoncentrowana? Może piła? Czy wieje silny wiatr albo coś jej wpadło do oka? Źle mierzy lub w lufie jest ziarnko p