Fragment tekstu:
Dla Jasona, Michaela, Sarah i Andrew
CZĘŚĆ PIERWSZARozdział 1
Okładki moich książek opowiadają zwykle te same historie: urzędnik, kontroler bilet w, pracownik fabryki, pracownik budowlany, barman, ciężar dla społeczeństwa. Ale jeśli kiedykolwiek usłyszę o p łnocy pukanie do drzwi i szczekliwe: "Kto ty jesteś?", odruchowo odpowiem: "Junior Nash" - i natychmiast dodam: "pływak".Kiedyś wszyscy pływaliśmy, ale większość z tego wyrosła i wyszła z wprawy, gdyż uważają pływanie za sport dla ubogich. Jasne, pływają za granicą, na Kanarach, Majorce, a także w domu, w podgrzewanych przez okrągły rok basenach; to pływanie, kt re ma oznaczać osiągnięcie sukcesu życiowego. Dałbym im spok j, bo oni na własną prośbę odeszli z wolnego stowarzyszenia tych, kt rzy wciąż pływają, tak jak robiliśmy to w dzieciństwie, w zimnej wodzie - choć wielu z tych najwierniejszych ma teraz siwe włosy, lub w og le już ich nie ma, przeżyli operacje bypas w i wszczepienia sztucznych staw w biodrowych. Jednak my zachowaliśmy jeszcze uczucie uniesienia, jakie daje pływanie, to samo, kt re odczuwaliśmy jako dzieci, i na znak tej wierności nigdy nie zmieniamy stylu pływania ani życia.Rzeka w mieście była długa, szeroka i łatwo dostępna. Nauczono nas pływać bardzo wcześnie, często wysyłano na słońce i świeże powietrze, kt re łącznie z łyżką tranu miało nas zabezpieczyć przed gruźliczymi zimami, kt re dziesiątkowały dorosłych, włączając w to oboje moich rodzic w. Dzisiaj niewielu już pływa w rzece, gdyż jej kiedyś najpiękniejsze miejsca zaśmiecono tablicami ostrzegającymi przed zanieczyszczeniem wody, podpisanymi "Z polecenia korporacji". Ci, kt rzy wciąż jeszcze skaczą do wody, to idealiści, kt rych słońce, świeże powietrze i tran uodporniły na rzeczywistość.Wychowano nas także na mężczyzn: nauczono otwierać drzwi kobietom, nie przeklinać w ich obecności, iść po zewnętrznej stronie drogi, jeśli towarzyszyło im się w spacerze, nieść im parasol, ustępować miejsca w autobusie i - w poważnym wieku - podnosić kapelusz, kiedy przechodziło się obok kościoła albo damy. Męskość, do jakiej dążyliśmy, obejmowała szacunek dla kobiet, naukę palenia i picia oraz mn stwo innych zasad, już dzisiaj niemodnych. W tamtych czasach żaden mężczyzna nie chodził z niemowlęciem uwieszonym u szyi ani nie zmywał naczyń.M j wujek, Budge Griffin, był pływakiem. Mieszkał z nami. Choć na r wni z moją matką był wsp łwłaścicielem domu, nie narzucał się, użytkował tylko sw j pok j i pub. Zamieszkał rok po odejściu z pierwszej linii drużyny rugby. Niewykształcony, postanowił cieszyć się tyloma wieczorami w barze, na ile tylko pozwalały mu kawalerskie zarobki. Był typem, kt ry nigdy się nie żeni - za bardzo lubił zabawę, picie, może też był za łagodny na trudy narzeczeństwa i małżeństwa. Tacy trafiają się w każdym pokoleniu, wsp łczesne czasy są dla nich zbyt twarde, oni należą do wcześniejszej szkoły kurtuazji.Kiedy oboje rodzice zostali przewiezieni do sanatorium, Budge Griffin przypalił mi bekon w plastrach i kiełbaski na kolację. Usiadł przy kominku i słuchał radia, kiedy ja odrabiałem lekcje. Potem umył mi ręce, twarz i kolana, na plecach zani sł mnie na g rę i słuchał, kiedy odmawiałem pacierz. Pocałował mnie, a potem przesunął dłonią po głowie, zanim wyszedł z pokoju. Jego świat rozciągał się poza domem, na budowie w dzień i w pubie wieczorem, na meczu rugby w sobotę i w pubie na stypie; na mszy w niedzielę, a potem w pubie w niedzielę rano, po południu i wieczorem. Kiedy tak siedział przed kominkiem na parterze i słuchał radia, Budge Griffin poświęcił dla mnie sw j świat. Nie pił nawet na żadnym pogrzebie.Pierwszym skutkiem jego abstynencji był rower Raleigh z trzema przerzutkami. W weekendy i w czasie dwutygodniowego urlopu dla budowlanych w czerwcu Budge zawoził mnie nim na każdą plażę nad rzeką: Lagunę, Zakątek, Piaszczystą Plażę - idylliczne miejsca nazwane tak przez dzieci. W 1913 pewien filantrop, sir Sylvester Barriscale postawił nasze domy, przeznaczając je dla ubogich, i wynajął je za niewielki czynsz. Nasza warstwa społeczna nie wyjeżdżała na wakacje, chy
Zmywalne tatuaże dla dzieci testowane dermatologiczne, łatwe do zrobienia. W zestawie dwa arkusze z dinozaurami.Idealne jako drobny upominek lub atrakcja na dziecięcej imprezie.
Komenda Gł wna MO i Wydawnictwo "Iskry" zaprosiły mnie do udziału w konkursie na powieść kryminalną. Zajrzałem do mojego archiwum, do dossier z czas w, gdy byłem reporterem w "Kurierze Polskim". Znalazłem historię kradzieży. Jeden gang ukradł drugiemu napad. Teraz ja z kolei postanowiłem zawładnąć tym pomysłem. Krzysztof Kąkolewski
Fragment tekstu: Kr l porno Vancouver, Kanada Umieszczony na ścianie obok lustra weneckiego w biurze Wolfe'a Cappa obraz w ramie był odbitką okrutnej okładki numeru czasopisma "Hustler" z czerwca 1978, na kt rej lśniące od olejku do ciała kobiece nogi i pośladki wystawały wdzięcznie z ręcznej maszynki do mięsa. Maszynka mełła kobietę, zaczynając od głowy. Na stole, na podkładce pod wylotem maszynki leżał - przywodzący na myśl wołowinę - stos zmielonego mięsa oraz kości z czaszki i tułowia. Etykietka,
Książka Lindy Aronson "Scenariusz na miarę XXI wieku to obszerny przewodnik po technikach pisania nowoczesnych scenariuszy filmowych" to obszerne i praktyczne vademecum scenopisarstwa obejmujące wszystkie rodzaje scenariuszy, od klasycznych do awangardowych. Książka stanowi doskonały przewodnik dla każdego, kto chce napisać scenariusz filmu pełnometrażowego, krótkometrażowego, adaptacji, filmu gatunkowego lub artystycznego. Podręcznik przeprowadza przez proces pisania - od wybierania najlepszego pomys
Fragment tekstu: Urodzona: 6 listopada 1981 roku w GdyniMiejsce zamieszkania: Gdańsk Wzrost: 172 cm; waga: 62 kg Trener: Tadeusz Pagiński; wcześniej: Anna Sobczak (1992-1993) i Longin Szmit (1993-2001)Klub: Sietom AZS AWFiS GdańskZaw d: studentka AWFiS w GdańskuStan cywilny: panna NAJWAŻNIEJSZE OSIĄGNIĘCIA W igrzyskach i mistrzostwach świataMistrzostwa Świata La Chaux-de-Fonds 1998: brązowy medal drużynowoMistrzostwa Świata Seul 1999: srebrny medal drużynowoIgrzyska Olimpijskie Sydney 2000: srebrny me
Kyle Marffin GOTHIQUEOpowieść o wampirach Przełożyła Ewa Helińska Tytuł oryginału: Gothique. A Vampire Novel Cafe CaveatNiesamowite opowieściTurniej autorski Mike'aCodziennie wieczorem od 21 Tydzień rozpoczyna się od kawy z dreszczykiem. Wasi ulubieni pisarze horror w czytają Wam najbardziej przeraźliwe historie. Specjalnie dla Was w tym miesiącu "Nosferatu Noir's". W celu uzyskania dokładniejszej informacji zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej pod adresem www... Policja w Chicago
Fragment tekstu: Podziękowania Jestem dozgonną dłużniczką wszystkich tych, kt rzy nie szczędzili w mojej sprawie wysiłk w i obdarzyli mnie wotum zaufania. Są to: Melanie Fleishman, Laura Hruska i Juris Jurjevics z Soho Press, a także Gail Hochman i Marianne Merola z Brandt & Brandt. Proszę, by podziękowania za entuzjazm i konstruktywną krytykę przyjęli: Peter Cameron, Pamela Christman, Aimee Garn, Sally Higginson, Abby Knopp, Stephen Koch i Richard Locke. A za pomoc od strony technicznej: Elaine B
Fragment tekstu: DlaKerin KellerLisy Van AttaKim Warnick PRZEZ CAŁE ŻYCIE SERCE MOJE TĘSKNIŁO DO CZEGOŚ,CZEGO NIE POTRAFIĘ NAZWAĆ (Napis na ścianie toalety męskiej w Crocodile Cafe - przypisywany, zapewne niesłusznie, wodzowi Seattle.) ZMARTWYCHWSTAŁA SZAFA GRAJĄCA Pete Tyler ma trzydzieści sześć lat. Albo, jak sam m wi od dnia swoich urodzin, kt re obchodził tydzień temu, prawie czterdzieści.Zdejmuje marynarkę i kładzie się w hamaku z egzemplarzem taniego wydania książki Richarda Forda S